* * * * *
probowalam zatrzymac
lzy
-byly szybsze niz moja mysl...
...twoja dlon trafila na sciezke
ktora pokazywala droge slonym kropelkom...
...zlapales je na czubku nosa
twe dlonie zmylily im droge...
...lapales kazda nowa lze...
a twoje ramiona
obejmowaly mnie
jakby chcialy powiedziec
j e s t e m...
i nie pozwole im doplynac do serca...
Dodaj komentarz