Grupa PINO
Prv.pl
Patrz.pl
Jpg.pl
Blogi.pl
Slajdzik.pl
Tujest.pl
Moblo.pl
Jak.pl
Logowanie
Rejestracja
serduchowate dyrdymaly
Kategorie postów
aLichoWieJakie (9)
codzienne (58)
jadalne (9)
marudzone (24)
refleksyjne (62)
rozmowki (3)
usmiechniete (7)
wakacyjne (9)
wiersze (2)
wkurzone (15)
wydarzenia (49)
zdjecia (90)
zdolowane (37)
Strony
Strona główna
Księga gości
Linki
a hop
blogi.pl
N-K
posadz drzewo :)
blogi.pl
BanShee
calaja
cyniczna
fanaberka
gacuss
harley
innaM
karotka
MagicSunny
martynia
MyjeGary
naamah
niebla
she
sunkissed
unsafe
yoasia
zielone
chmielewszczycy
agnes_adv
finetka
niepopra vna
ola
psotka
fora lub forumy
chmielewske po raz drugi
chmielewskie
kacik literacki
oreo
kroliki
kapiszonki
kroliki
uszata
ziabakowa
rozmaitosci
Joanna Chmielewska
serduchowe zdjecia
rozniste
30+
bardziej
bazgrolki
blues ;)
codziejnik
grainne
jezynowa polAnka
mru
nikolka
pierwsza klasa
serduchowy blog #2
tatarak
zakamarki...
zakladka
zimno
sklepiki
bizuteria
strawa duchowa
Bible
Biblia
czytania
od Biedronki...
strawa fizyczna
ciacha :)
tematyczne
czerwone
spisy postaci
ciekawostka :)
zagadka: co to moze byc?? :)
:o)
serducho
02 grudnia 2008 o 21:33
chaberciu juz zagadka rozwiazana :) nie malina tylko granat :)))
CHABER
02 grudnia 2008 o 21:29
PRZEMROŻONA MALINA
Yoasia
02 grudnia 2008 o 10:32
Heh to ja bym tego granatu nie zgadla, a za to co ma sie zdarzyc juz za kilka dni to mocno kciuki trzymam... cokolwiek by to nie bylo! Buziaki!!!!
sheryll
02 grudnia 2008 o 07:44
Nie czepiaj się szczegółów! O granat chodziło i już! A obłędny deser to już kwestia wyobraźni...
serducho
01 grudnia 2008 o 23:09
sheryll - czesciowo, granat tak, ale nie na oblednym deserze. ot po prostu - wydlubane czesciowo z miazszu :)
sheryll
01 grudnia 2008 o 20:07
Ej Serducho! Pierwsza zgadłam, nie?
harley
01 grudnia 2008 o 18:18
O! są! I nadal się nie wypowiem, bo nie wiem ;)
harley
01 grudnia 2008 o 18:16
Mnie się obrazki nie wyświetlają, więc się o nich nie wypowiem. Ale... Wciąż ręce załamuję, że w zapomnienie poszła forma "mnie" tam gdzie być powinna, w zamian wszyscy prawie używają "mi" :/ (to o komentarzach było ;))
cicicada
30 listopada 2008 o 23:11
no mi tez sie z kanzydowanymi wisniami kojarzy
iwcia-iwon
30 listopada 2008 o 12:04
granat
innam
30 listopada 2008 o 11:43
O matko, wygląda smacznie w każdym razie. Idę chyba coś zjeść :D
grainne
30 listopada 2008 o 11:26
A mi się to kojarzy z maliną :)
sheryll
30 listopada 2008 o 10:32
Wiśnie... ale to może za proste będzie. Może wnętrze granatu na jakimś obłędnym deserze... mniammm
sunkissed
30 listopada 2008 o 09:55
wisnie wyjete z mrozu? ;)
martynia
30 listopada 2008 o 09:35
,,,kandyzowane wiśnie;)?...
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz