dolek... a co..., serduchowate dyrdymaly

Kategorie postów

Strony

Linki

a hop
- blogi.pl
- N-K
- posadz drzewo :)
blogi.pl
- BanShee
- calaja
- cyniczna
- fanaberka
- gacuss
- harley
- innaM
- karotka
- MagicSunny
- martynia
- MyjeGary
- naamah
- niebla
- she
- sunkissed
- unsafe
- yoasia
- zielone
chmielewszczycy
- agnes_adv
- finetka
- niepopra vna
- ola
- psotka
fora lub forumy
- chmielewske po raz drugi
- chmielewskie
- kacik literacki
- oreo
kroliki
- kapiszonki
- kroliki
- uszata
- ziabakowa
rozmaitosci
- Joanna Chmielewska
- serduchowe zdjecia
rozniste
- 30+
- bardziej
- bazgrolki
- blues ;)
- codziejnik
- grainne
- jezynowa polAnka
- mru
- nikolka
- pierwsza klasa
- serduchowy blog #2
- tatarak
- zakamarki...
- zakladka
- zimno
sklepiki
- bizuteria
strawa duchowa
- Bible
- Biblia
- czytania
- od Biedronki...
strawa fizyczna
- ciacha :)
tematyczne
- czerwone
- spisy postaci

no bo gdzie jest powiedziane ze nie mozna zalapac dolka ot tak sobie przed Swietami? no? nie ma napisane. o. wiec sobie zalapalam. bo nowa ksiazka Chmielewskiej juz jest, a ja ja najwczesniej dostane za 2-3 tygodnie, bo pogoda jest jaka jest (dzisiaj znowu padal snieg i tak ma byc do poniedzialku.. w morde...), bo w domu jest balagan mowiac lagodnie i swinia sam sie nie chce posprzatac... bo znowu Swieta na mojej glowie... a raczej w mojej glowie... nie poukladane jak trzeba... chyba nigdy nie bedzie jak trzeba...

no. to Radosnych Swiat. dzisiaj Wielki Czwartek. pamietam Wielkie Czwartki dawno dawno temu... ech... kiedy gardlo zdarte bo proby choru codziennie... kiedy serce spiewalo mocniej niz gardlo... kiedy to wszystko zylo... kazdy dzien ZNACZYL... a teraz... tutaj... tylko lzy czasem troszke pomagaja... koja tesknote i uciszaja serce... moze tego potrzeba zeby waga zycia nie przewazala na zadna ze stron...

Myje-Gary

05 kwietnia 2007 o 23:22

Nostalgia, ach nostalgia. Radosnych, wesołych, ciepłych, smacznych, troszkę mokrych świąt dla Ciebie, dzieciorów i najbliższych. Ja.

cici

05 kwietnia 2007 o 22:32

wspomnienia...

Justys

05 kwietnia 2007 o 20:43

mozna,mozna..ale lepiej zeby jak najszybciej minal,nie za wesolo w tym dolku jest :) Kumcia

powroty

05 kwietnia 2007 o 17:01

o właśnie skąd ja to znam :(

finetka

05 kwietnia 2007 o 16:50

Wesołych świąt :)

BanShee

05 kwietnia 2007 o 15:29

inaczej nie znaczy od razu, że musi być gorzej...

serducho

05 kwietnia 2007 o 13:41

=>moje - wlasnie nie dokonca wiem dlaczego... moze dlatego ze nie ma tego spiewu? moze dlatego ze wszystko jest inaczej... =>carnation - to nie o swinke chodzi, bo nie mam, ale ze balagan jest swinia bo sie sam nie sprzata.... =>InnaM - wlasnie... rodzina... moja akurat bardzo bardzo daleko....

karotka

05 kwietnia 2007 o 13:39

jestes kobieta :) jestes usprawiedliwiona, a przed swietami i tymi wszystkimi to kazdy jest zrezygnowany

InnaM

05 kwietnia 2007 o 12:35

Wiem, że można mieć doła przed świętami :) Ale szkoda marnować taki fajny czas na dołowanie się. A Święta od tej organizacyjnej strony wcale nie muszą być zawsze idealne, nie? Nie ważna jest oprawa. Ważna rodzina :)

carnation

05 kwietnia 2007 o 09:33

do swiat wszystko ogarniesz, posprzatasz swince.. wyrobisz sie :)

moje

05 kwietnia 2007 o 08:35

Smutnie. A dlaczego znowu nie może każdy dzień być przeżywany? P.S. ja byłam przy kościele o 7.15, ale też była kolejka. Poszłam.

Kategorie postów

Strony

Linki

Dodaj komentarz