drapakowy problem...
teraz inny problem. tez drapakowy. ale inny. otoz jak wrocilismy po 2dniowej nieobecnosci to sie okazalo ze drapak nic nie zjadl! i nie wiem czy tak z tesknoty czy co... nie je nie pije... co mu jest? czysto ma, jedzonko ma, piciu ma... nawet pobiegac nie chce... czy ktos wie co moze mu byc?drapakowi znaczy sie...
tak to sie wydaje - e tam taki drapak... a jak cos sie dzieje to czlowiek by nie wiem co zrobil...
ech...
Dodaj komentarz