jakostak...
no w morde jeza. dlaczego notka sie nie dodala?
no oczywiscie ze jak napisalam dlaczego sie nie dodala to sie dodala akurat. w morde.
napisalam notke i sobie poszla. to mam teraz odtwarzac?
weekend zajety. w sobote bylismy z wizyta u znajomych. maja core 3latke. ha. przy tym dziecku to moje lobuziaki jakos tak blado wypadaly w sensie lobuzerstwa. nie ma to jak sie dowartosciowac :)
dowartosciowalam sie tez w temacie posprzatanego domu... ja naprawde myslalam ze ja mam balagan...
w niedziele bardzo mila imprezka urodzinowa Wiekszej - nie dopisala tylko pogoda i Brat Mojgeo Szczescia - ten od mojej "ulubionej" Bratowki :) i ich dzieci. no i Ojciec MS. ale on usprawiedliwiony - nie dawno mial operacje na biodro i jeszcze calkiem nie wydobrzal :)
Wieksza zaskoczyla mnie bardzo pozytywnie, bo w zasadzie to tylko jedna rzecz robila ktora mnie draznila: pisk. cala reszta byla ok lub bardzo ok nawet :) grzecznie czekala na prezenty i nei darla sie wielkim glosem ze chce jeszcze :)
dostala fajne prezenty, naklejki, ksiazke, dwie plansze z filcem i filcowymi figurkami do ukladania, spodniczke, dwie bluzeczki z krotkim rekawkiem, jedna z dlugim. plyte CD z piosenkami dla dzieci. zelki. i pieniazki. i nie wiem czy cos jeszcze ?to nie liczac prezentow od nas, MOich Rodzicowi Mojej Siorki. :)
no. to sie uaktualnilam. w morde. a ogolnie jestem zdechla. dzisiejsze zdechniecie sobie sama zalatwilam czytajac ksiazke do 3 rano Szwaja "Klub malo uzywanych dziewic". nie sugerowac sie tytulem bo sie srodze mozna zawiesc :)
Najlepszego dla Oliwki!
A tytuł książki baaardzo mnie zaintrygował :>
Dodaj komentarz