kawusia.
u mnie aktualnie srednia firmy S. dostalam jeszcze w prezencie probke do zaparzenia w domu. a pewnie ze se zaparze a co! moze niekoniecznie dzisiaj, bo mocna cos ona ;)
kawke pije do monitora, bo Siostrzyca pojechala i znow nie mam z kim kawy wypic. jakby kto chetny do towarzystwa to zapraszam :P
a, BTW, upieklam pyszne zdrowe (oczywiscie) i dietetyczne (jakzeby inaczej ;) )buleczki. drozdzowe. z rabarbarem. moglyby byc ciutke slodsze ale coooo tam ;)
a. i BTW nr2: mocne postanowienie mejkapowania sie :P oczywiscie wplyw Siostrzycy. a jak! zalozylam sobie ze jesli wychodze z domu to rzucam se te tam takie rozne na twarz. poki co trwam ;) w postanowieniu znaczy sie.
no.
rebel - no polecam ciasteczka cytrynowe z serkiem ricotta :D palce lizac. przepis w razie czego moge podlinkowac :D
teraz poki co mi idzie niezle ;) sie trzymam!
Dodaj komentarz