kielbacha ;)
zajecia z gimnastyki. Mniejszy na polecenie pani trenerki udaje samolot. ziuuuuuuuuuuuu ziuuuuuu... i lecimy... -dokad lecicie?-pyta pani... -na Hawaje!.. na Floryde!... do Disneylandu!... -przekrzykuja sie dzieciaki....- do Polski!!! zakrzyknal dziarsko Mniejszy. pania z lekksza przystopowalo... - do Polski? i co, bedziesz jadl pierogi?-pyta pani. -nie, KIELBASE!!!!!- zabrzmiala odpowiedz z ust Mniejszego...
no ba! :)
Dodaj komentarz