• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

serduchowate dyrdymaly

Kategorie postów

  • aLichoWieJakie (9)
  • codzienne (58)
  • jadalne (9)
  • marudzone (24)
  • refleksyjne (62)
  • rozmowki (3)
  • usmiechniete (7)
  • wakacyjne (9)
  • wiersze (2)
  • wkurzone (15)
  • wydarzenia (49)
  • zdjecia (90)
  • zdolowane (37)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • a hop
    • blogi.pl
    • N-K
    • posadz drzewo :)
  • blogi.pl
    • BanShee
    • calaja
    • cyniczna
    • fanaberka
    • gacuss
    • harley
    • innaM
    • karotka
    • MagicSunny
    • martynia
    • MyjeGary
    • naamah
    • niebla
    • she
    • sunkissed
    • unsafe
    • yoasia
    • zielone
  • chmielewszczycy
    • agnes_adv
    • finetka
    • niepopra vna
    • ola
    • psotka
  • fora lub forumy
    • chmielewske po raz drugi
    • chmielewskie
    • kacik literacki
    • oreo
  • kroliki
    • kapiszonki
    • kroliki
    • uszata
    • ziabakowa
  • rozmaitosci
    • Joanna Chmielewska
    • serduchowe zdjecia
  • rozniste
    • 30+
    • bardziej
    • bazgrolki
    • blues ;)
    • codziejnik
    • grainne
    • jezynowa polAnka
    • mru
    • nikolka
    • pierwsza klasa
    • serduchowy blog #2
    • tatarak
    • zakamarki...
    • zakladka
    • zimno
  • sklepiki
    • bizuteria
  • strawa duchowa
    • Bible
    • Biblia
    • czytania
    • od Biedronki...
  • strawa fizyczna
    • ciacha :)
  • tematyczne
    • czerwone
    • spisy postaci

kramu cz.2.

wczoraj mimo oliwczynego zasmarkania poszlysmy sobie na spacerek. swiecilo slonko, cieplo moze nie bylo, ale pomyslalam ze jej sie bedzie lepiej oddychalo na zewnatrz. ok godzinny spacerek - parki, uliczki... a i dla mnie takie przewietrzenie sie i rozruszanie kosci to sama przyjemnosc. nawet strzelilam kilka fotek...

tak sobie myslalam wczoraj - brakuje mi tu kasztanow... widzialam deby, rozne inne drzewa... tylko kasztanow. tych brazowych lebkow wygladajacych ciekawie z nadpeknietej kolczastej skorupki... bardzo lubie je trzymac w rece. za czasow liceum - jesienia moje kieszenie byly wypchane kasztanami... ech... (ja nie twierdze ze tutaj kasztanowcow wcale nie ma - tylko ja ich nie widzialam!)

no i  byla ogorkowa. mimo ze chcialam kapusniaku - po przegladzie lodowki stwierdzilam brak jakichkolwiek resztek kiszonej kapusty. no i juz. a wyszla jak rzadko kiedy!!! pysznosci. moze to ta szyneczka podsmazona na cebulce ktora dodalam tylko i wylacznie dlatego ze dzisiaj piatek i do jutra by sie zmarnowala??? :)

a dzis mam takiego smaka na pierogi.. tylko kto mi je zrobi? moze ktos na ochotnika??:) chyba bedzie musial ten smak poczekac sobie bo wydaje mi sie ze kartofle mi "wyszly" a poza tym - Moja Mala Marudka nie da mi dzis ich zrobic... tak mi jej zal naprawde... dzis psiknelam jej rano w nosek tym czymstam z soli morskiej. nie lubi tego, ale moze przynajmniej jej to cos pomoze...

tak fajnie dzisiaj slonko dziabalo po oczach... i juz mu przeszlo. juz nie dziabie.. :((( kies chmury przylazly, i kto ich prosil??

 

29 października 2004   Komentarze (2)
gerdusia
30 października 2004 o 17:56
hmm a ja tam ostatnio jadlam pyszne pyzy, a na pierogi trzeba skladac zamowienia do mojej babci :) pozdrawiam :)
moje_tzw_zycie
29 października 2004 o 18:53
zrobilam sie glodna:)

Dodaj komentarz

Serducho | Blogi