kurdelek serdelek!
klima na pietrze siadla w pracy. efekt? tam gdzie powinny byc przeprowadzane nasze badania jest ponad 32 stopnie. cieplutko co? jestem ciekawa ktoby tak chcial. ja wcale tam nie wchodze. tzn musialam kilka razy ale staralam sie jak najkrocej. Moje Szczescie i Jego Kumpel przyszli jako ochotnicy na badania, i oczywiscie komp tam zdechl. przenieslismy sie na dol - ufff co za ulga! 23 stopnie. luz blues. na zewnatrz w ogole nie wychodzilam. po co, zeby mi siem mozg ugotowal? lub to cos co jeszcze tam z niego zostalo??
ech...
z optymistycznych elementow - male sie kopie:) tzn nie sie tylko mnie:) ech, cudo!!!
a Lucky nasmarowal notke TUTAJ o.
Dodaj komentarz