lista, serduchowate dyrdymaly

***---****----***---****----***---****----***---****----***---****----***---****----***---****----***---****----***

hehe. a co, nie moge miec wlasnej listy? a wlasnie ze mam. liste... ksiazek i/lub autorow do ktorych chce w jakis sposob dotrzec. bo juz dosc mam chodzenia do ksiegarni na slepo - moze sie co trafi a moze nie... no trudno. wiec tak:
- Terry Pratchett - w zasadzie cokolwiek. nie mam pojecia czy tak naprawde chce...? ponoc to fantastyka, a poki co ja i fantastyka za soba nie przepadamy zbytnio. poki co problemu nie ma - w ksiegarni jeszcze nie spotkalam :)
- S. Clarke - "Merde! Rok w Paryzu" i "Merde! W rzeczy samej"
- Wioletta Sobieraj - "Latawice"
- Barbara Jasnyk - "Kaktus w sercu"
- Maja Kotarska - "Gdzie ja mialam oczy?"
- Tatiana Polakowa - wszystko jedno co.
- Clarkson - j.w.
- Ruth Newman - "Bal absolwentow"
- Mariusz CZubaj - "21:37"
- Alice Kuipers - "zycie na drzwiach lodowki"
- Danuta Noszczynska -"Moglo byc gorzej"
no. wszelkie komentarze tudziez dodatkowe tytuly/autorzy/ mile widziane

calaja

16 stycznia 2009 o 09:39

Polecam Emily Giffin:
- Sto dni po ślubie
- Coś pożyczonego
- Cos niebieskiego
- Dziecioodporna
Nie zapierają dechu w piesiach, ale to piękne opowieści obyczajowe, bardzo lekko się czytają i wywołują u czytelnika przemyślenianad własnym życiem.
Pozdrawiam :).

Yoasia

15 stycznia 2009 o 09:30

A mi wstyd... biorac pod uwage moja prace w bibliotece i to ze ostatnio na nic nie mam czasu, a na czytanie najbardziej :( Wozilam ksiazke w torebce i czytalam w pociagu zazwyczaj a teraz te 25 minut w pociagu zazwyczaj przesypiam :( Ale polecic mohge L. Hearn saga rodu Otorii, kazda czesc ma swoj tytul (jest 5 czesci) i czyta sie swietnie!!! Buziaki!

serducho

13 stycznia 2009 o 16:51

she, kobito, Szwaje juz dawno temu przeczytalam, z trylogia dziewicza na czele :) takie mi tu oczywistosci wpisujesz no! :) hihihi

sheryll

12 stycznia 2009 o 20:44

No Noszczyńskiej. A Szwaję masz przeczytaną? "Powtórka z morderstwa", "Dom na klifie", "Klub mało używanych dziewic", "dziewice do boju!", "Zatoka trujących jabłuszek"... chyba nic nie pomieszałam...Bo "Blondynkę..." Noszczyńskiej też czytałaś? Ja tak mogę długo więc krzycz: STOP

11 stycznia 2009 o 02:36

sheryll kochana moja, Kalicinska oczywiscie ze czytalam, juz Ci o niej przecie dawno mowilam :)
Hormon nieszczescia rozumiem Noszczynskiej jest?

10 stycznia 2009 o 19:57

A Kalicińską czytałaś? "Dom nad rozlewiskiem", "Powroty nad rozlewisko", "Miłość nad rozlewiskiem". Noszczyńska ok. "Hormon nieszczęścia" czytałaś?

innam

10 stycznia 2009 o 12:04

Pratchetta uwielbia mój brat. Podobno dobre książki. Raz miałam w ręku, ale nie zdążyłam zacząć czytać :D Ale zamierzam nadrobić zaległości. Na emeryturze chyba :D

serduchowate dyrdymaly

Kategorie postów

Strony

Linki

lista

Dodaj komentarz