nie lubiem wiruskow!!!
o ja cie ale fajnie ten czas leci, do wielkiego wyjazdu jeszcze tylko 9 dni!!!
tak mi smiesznie bylo jak sie zalogowalam a tu...nie ma zadej notki!!! juz sie prawie wkurzylam, a tu mi sie przypomnialo ze przeciez archiwum mam :))) hehehe:)
bylismy u lekarza. no i wirusek. i tyle. jeszcze sie kilka dni moze pociagnac. powiedzmy ze mnie lekarz pocieszyl. w kazdym razie plucka w porzadku, wezly chlonne niepowiekszone. gardlo prawie ok. a ze glut tam siedzi? no coz. wirusek. nie cierpie wiruskow!!! moze one tez nie cierpia mnie... chociaz raczej chyba mnie lubiom, bo po co tak dlugo by siedzialy??? ech...
no nic,pojdom sobie mam nadzieje szybko, jeszcze majom 9 dni.
Dodaj komentarz