pffffffffff...
Cora moja (lat 4.5 PRZYPOMINAM!) od swojego A. dostala co nastepuje:
*3 czekoladki tzw. Hershey kisses
*1czekoladowe male serduszko
*olowek z napisem LOVE oraz duzym serduszkiem na koncu
*bransoletke z koralikow, wsrod ktorych byly koraliki z literkami i napis I LOVE YOU (przy czym wyraz love zastapiono serduszkiem)
*maly notesik z serduszkami oczywiscie na okladce
*karteczke walentynkowa zdaje sie z Diego(postac z kreskowki)
oprocz tego - od calej reszty grupy: karteczki, od niektorych jeszcze a to lizaka a to czekoladke, a to cukiereczki :)))
no i jak -pytam sie JAK!!?? - ja teraz wygladam z moim marniutkim pierscioneczkiem...
a BS - ja mojemu chlopu caly rok tlumaczylam ze jednak potrzebnu jest mi nowy pierscionek no i w koncu dotarlo chyba :) hehehe
a córcia-bójcie się o nią;D tosz to ja widzę, dom pełen adoratorów będzie;)) czuję się gorsza przy niej!;)
Śliczny jest.Co to w środku, jaki kamień?
A co do czekoladek Hershey'a to jadłam je podczas mojego pobytu w USA ale nie wiem dlaczego Amerykanie się nimi tak zachwycają, albo już wiem! Bo nie znają polskich słodyczy :).
Dodaj komentarz