pffffffffffffff....
zyje.
i metlik sie chyba zmniejsza...
chyba bedzie ok.
Mniejszy zasmarkany po same lokcie. i kaszle. w czwartek bylismy u lekarza, pluca mial ok. od tego czasu goraczka go zlapala i mu przeszla juz, uszy go nie bola... przeczekac... tylko jak?
Wieksza pyskuje...
i skad brac do tego wszystkiego sily...
cmokas
Dodaj komentarz