przerywnik..., serduchowate dyrdymaly

...w taki dzien, jak dzis, wole nie pisac... albo moze nie potrafie...

***

Lakus zaglaskany:

c.d.

po glaskaniu trzeba sie umyc :o) :

relaks z widokiem na wszystko co sie w pokoju dzieje...

sama slodycz:

***

intensiv_plum

23 września 2006 o 15:36

Ale z Niego pozer:]

butterfly21

23 września 2006 o 11:29

Jest słodziutki:)

BanShee

23 września 2006 o 11:13

śmiesznie wygląda taki zagłaskany :D

pia

23 września 2006 o 09:24

serduszko..ale dzien jest dobry, czy zły?
zresztą masz rację. czasami lepiej nie pisać

trzymaj się:)

women

23 września 2006 o 08:32

a Filip chce i królika i papużkę... Ale tak ciasno, że nic z tego nie zmieścimy

unsafe

23 września 2006 o 01:04

Jaki on śliczny;D

zielone.okulary

22 września 2006 o 23:22

na trzecim zdjęciu puszcza do nas oczko! ;D

InnaM

22 września 2006 o 22:49

Śliczności :)

poza_Czasem

22 września 2006 o 21:11

Sympatyczny ten zwierz ,ale wolę moją małą czarną cholerę znaną potocznie kotem :)