refleksja..., serduchowate dyrdymaly

jak daleko odbieglam od zwyklych codziennych problemow i calego narzekania... wystarczyl jeden stworek

rebeliantka

14 listopada 2002 o 21:49

Lucky i uszy do przodu ;)))

naamah

14 listopada 2002 o 17:17

Może Lucky odstraszył wszystkie problemy:) Ma w końcu "szczęśliwe" imię - może też przyciąga szczęście:)

slodka

14 listopada 2002 o 13:54

zwierztako kochansze i niz wszystkie klopotki na glowce:o)) caluski:o)))

placek

14 listopada 2002 o 11:29

precz z problemami niech żyje zwierzątko:))))

Yoasia

14 listopada 2002 o 08:03

No wlasnie to chyba dobrze :))) BuziaczkI!!

women

14 listopada 2002 o 07:25

I trzeba się Serduszko z tego cieszyć!! Buziaczki!!

...

14 listopada 2002 o 04:40

ach :) ... : ... :\ ... :(