• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

serduchowate dyrdymaly

Kategorie postów

  • aLichoWieJakie (9)
  • codzienne (58)
  • jadalne (9)
  • marudzone (24)
  • refleksyjne (62)
  • rozmowki (3)
  • usmiechniete (7)
  • wakacyjne (9)
  • wiersze (2)
  • wkurzone (15)
  • wydarzenia (49)
  • zdjecia (90)
  • zdolowane (37)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • a hop
    • blogi.pl
    • N-K
    • posadz drzewo :)
  • blogi.pl
    • BanShee
    • calaja
    • cyniczna
    • fanaberka
    • gacuss
    • harley
    • innaM
    • karotka
    • MagicSunny
    • martynia
    • MyjeGary
    • naamah
    • niebla
    • she
    • sunkissed
    • unsafe
    • yoasia
    • zielone
  • chmielewszczycy
    • agnes_adv
    • finetka
    • niepopra vna
    • ola
    • psotka
  • fora lub forumy
    • chmielewske po raz drugi
    • chmielewskie
    • kacik literacki
    • oreo
  • kroliki
    • kapiszonki
    • kroliki
    • uszata
    • ziabakowa
  • rozmaitosci
    • Joanna Chmielewska
    • serduchowe zdjecia
  • rozniste
    • 30+
    • bardziej
    • bazgrolki
    • blues ;)
    • codziejnik
    • grainne
    • jezynowa polAnka
    • mru
    • nikolka
    • pierwsza klasa
    • serduchowy blog #2
    • tatarak
    • zakamarki...
    • zakladka
    • zimno
  • sklepiki
    • bizuteria
  • strawa duchowa
    • Bible
    • Biblia
    • czytania
    • od Biedronki...
  • strawa fizyczna
    • ciacha :)
  • tematyczne
    • czerwone
    • spisy postaci

smecenia c.d.

...taka refleksja przed-Swiateczna... tym razem juz calkowicie "odsrodkowa" znaczy sie z glebi duszy ze tak powiem...

...odkad nie spedzam Swiat z Moimi Kochanymi, staralam sie zawsze zeby bylo podobnie. pierwsze Swieta tutaj - Wigilia w rodzinie MS-u jego brata, ktory tez ma zone z PL :). bylo cieplo, serdecznie, wcale nie sztucznie... tradycyjne pokarmy... ale... cala Wigilie spedzilam na hamowaniu lez... na polykaniu wszystkiego, na pilnowaniu zeby sie nie rozryczec nagle... bo o ile Bratowa by zrozumiala, o tyle Brat i ich dzieci juz niekoniecznie... kolejna Wigilia - u mojego Wujka... rodzina niby 100% polska... ech... tez niby cieplo i tez niby serdecznie... nie sztucznie... i potrawy niby tradycyjne... trzecia Wigilie spedzilismy w domu. razem z MS i Wieksza ktora wtedy miala kilka miesiecy... i wtedy sie we mnie cos przelamalo. zadnych wiecej Wigilii w wiekszym gronie... MS i dzieciaki. i wystarczy. czwarta Wigilia... ciagle mam wyrzuty sumienia ze nie tak, ze uszka nie takie, ze barszcz z torebki... az zrozumialam... piata Wigilia... zrozumialam ze ja nie moge probowac robic tak samo jak bylo z MOimi Kochanymi... bo ich tu nie ma... a mnie Tam nie ma... zrozumialam ze teraz moja kolej... ze owszem, czerpac z tego co bylo, ale mam tworzyc nowe... nasze wlasne...

...osma Wigilia, w zeszlym roku, chyba najbardziej zwariowana :) w niespelna 3 tygodnie po przeprowadzce, jeszcze z kartonami zapakowanymi walajacymi sie tu i owdzie... i wtedy to do mnie dotarlo... ze to nie do konca tak, ze trzeba miec dom na blysk, ze wszedzie musi sie rozchodzic cytrynowa won plynow czyszczacych... ze barszcz z torebki i uszka i pierogi ze sklepu tez moga byc :) ze najwazniejsze to ze mamy siebie, ze jest usmiech, ze szczescie, ze Milosc...

...i juz sie nie boje Wigilii... nie boje sie tego czy bede czy nie bede plakac, czy bede (a wiem ze bede) tesknic... bo teraz to nasze male Wigilie, kiedy tworzymy nasze male tradycje, tak, zeby nasze Grzdyle kiedys mialy te baze... mialy sie na czym oprzec... :)))

 

 

01 grudnia 2009   Komentarze (4)
refleksyjne   marudzone  
malenaaa
03 grudnia 2009 o 18:16
:) i oby kazda byla cudownie piekna i wyjatkowa ...

Wiem ze nic nie rozumiesz... ja tez nie... wrocilam bo zatesknilam :( bo zycie mnie przeroslo... potrzebowalam Was
Psotka
02 grudnia 2009 o 19:30
mam nadzieję, że każda następna Wigilia będzie taka jak sobie wymarzysz :)
she
02 grudnia 2009 o 17:41
Fajne są takie refleksje... aż mi jakiś "gul" w gardle stanął ze wzruszenia
innam
01 grudnia 2009 o 20:21
Cieszę się, że do tego doszłaś, pozytywna refleksja :)

Dodaj komentarz

Serducho | Blogi