takie tam...

...dziekuje pieknie za zyczenia. w imieniu bloga dziekuje oczywiscie... co do zdjec to jednak nie jest jedna roza, tzn z jednego krzaka, ale dwa zdjecia sa jednej rozy a jedno (taki najmniejszy pak) jest innej:)

...grzdyle ciagle smarkate, jeszcze dodatkowo kaszlace teraz. ech... mam tylko nadzieje ze nic powazniejszego sie z tego nie wykluje... wrrrr... zakupilam echinacee dla Mniejszego i bioaron dla Wiekszej. i kurujemy. we wtorek Mniejsza ma pierwsze zajecia z gimnastyki... nie chcialabym zeby jej przepadly (jak bylismy na "rozpoznaniu" w klubie, pchala sie do sali tak straszliwie, nie dalo sie jej przetlumaczyc ze jeszcze nie teraz, ona chciala juz tam isc, na scianach widziala ladne kolorowe malowidla, m.in. ukochana Dore, rozryczala sie na koniec i tyle bylo!). od pazdziernika bedziemy wszyscy chodzic na zajecia - zapisalam na takie zajecia pod nazwa "Two for fun" - Wieksza bedzie miala oddzielnie zajecia a ja z Mniejszym oddzielnie. ciekawe jak to bedzie wygladalo. a od stycznia zapisalismy Wieksza dodatkowo na dwa kursy - "rozpoznanie" sportowe - tzn wstep do koszykowki, pilki noznej (chyba) i hokeja na trawie, czy cos kolo tego, oraz drugi - 10-tygodniowy - to taki przedsmak przedszkola, poltorej godziny raz w tygodniu, zajecia wlasnie takie przedszkolne. no. niech sie spotyka z innymi dziecmi w koncu... ona tak strasznie lgnie do dzieciakow!!! nic to ze po dniu w ktorym sie spotka z dziecmi mamy noc z glowy, bo Wieksza przezywa i ryczy przez ponad pol nocy... mam nadzieje ze jesli regularnie zacznie sie spotykac z dziecmi to jej to moze spowszednieje...???

... kupilismy Wiekszej kostium na Halloween. zyrafe. ubralam wieczorem i... Wieksza nie chciala zdjac tylko mowi do Tatusia : "lets go Daddy, lets go!" no tak, ona nie wie ze Halloween nie moze byc zawsze wtedy kiedy zaklada kostium...:)

... kupilismy tez kilka prezentow - Opa dal Wiekszej pieniazki na urodziny, bo nie wiedzial co ma kupic. wiec dzisiaj dwa zestawy figurek Dory, 2 DVD z Kubusiem Parchatkiem, ksiazeczka-wklad do interaktywnej ksiazki edukacyjnej - Dora oczywiscie, wieeeeeelka plansza=mata do malowania na podlodze (tzn rozklada sie ja na podlodze!) tez z Dory (tylko nie wiem czy tam jest sama Dora, czy tylko inne zwierzatka z odcinka o alfabecie).nie wszystko bedzie jako prezent na urodziny, niektore rzeczy kupione ot tak - ze wzgledu na dobra cene:) a na urodziny, z pieniazkow od Opy jeszcze kupimy DVD Veggie Tales i keyboard, bo Wieksza wariuje na punkcie klawiszy!! gdziekolwiek sie dorwie do pianina - nie mozna jej oderwac!!!

... no... sie rozgadalam!!! :P