terry fox.
jak co roku pisze o tym na blogu. bo uwazam ze TAKICH ludzi nigdy dosyc...
Terry Fox - chlopak u ktorego stwierdzono raka kosci. amputowano mu noge 15cm nad kolanem. a on zamienil swoja tragedie na niesamowita sprawe... pomyslal ze warto by zaczac zbierac pieniadze na badania nad rakiem ,zeby pomoc nie tylko takim jak on, ale i mlodszym - dzieciakom, na ktorych nieszczescie napatrzyl sie w szpitalu... wymyslil ze przebiegnie Kanade wpoprzek... zaczynajac od wschodneigo a konczac na zachodnim wybrzezu... w czasie teg obiegu bedzie zbieral pieniadze na badania nad rakiem wlasnie. myslal ze jesli kazdy da $1 to uzbiera sie ponad $30mln.
niestety - po przebiegnieciu 5tys km, po 143 dniach, musial zakonczyc bieg. okazalo sie ze rak dal przerzuty na pluca. w wieku 22 lat Terry Fox odszedl... ale mysl zostala i do dzis dnia odbywaja sie coroczne biegi pod nazwa "terry fox run". zebrano juz ponad $400mln!
a ja jak co roku wzruszona jestem tym wszystkim i tyle. ciagle w glowie mi sie nie miesci ze tak mozna. ze mozna do tego stopnia zapomniec o sobie...
Dodaj komentarz