witaj maj! :P
ha ha ha. poki co - witamy maj salwa smarkajaca. ja, Moje Szczescie i Mniejszy. Wieksza salwy armatnio-kichajace odstawia. w sobote wybralam sie z Mniejszym do lekarza - na wsiaki sluczaj. wyrok - wirus "przeziebieniowy". no.
dzisiaj Bratanek MOjego Szczescia mial swoja Pierwsza Komunie Sw. wiec bylismy jak to Wieksza okreslila "party party". zostawie sprawe bez komentarza. o. bo serce mi sie kraje jak sobie porownuje nawet do wlasnej Pierwszej KOmunii Sw...
no i niech te chorobska ida sobie precz, bo ja mam dosc!!! odjelo mi prawy otwor nosowy i do oddychania zdatny mam tylko lewy. nie lubiem tak!!!!
a tak w ogole ja juz ospe mialam - jak nalezy, w dziecinstwie a nie na \"stare lata\":P
A tak w ogóle zdrówka =))).
Dodaj komentarz