zabawki
oto ulubiona zabawka Oliwki... (w wersji pelnej...)
natomiast tu w wersji ulubionej przez Oliwke:
Oliwka niecierpi tego kapelusika do tego stopnia ze jak lala ma kapelusz to pierwsze co robi to sciaga jej ten kapelusz. nastepnie ciaga ja po wszystkich katach ze soba, trzymajac ja wysoko w raczce... jak to komicznie wyglada - Oliwka przemieszcza sie przeciez ruchem posuwistym na dupci :)))))
natomiast to na czym lala siedzi - to produkcja moja, wczoraj Oliwka dostala spozniony prezent urodzinowy od jednego z Przyjaciol Mojego Szczescia - klocki sztuk 80 (tak w ogole to mysmy kupili jej na Boze Narodzenie takich samych klockow sztuk 200, ale ciiiiiicho sza!), i bawimy sie od wczoraj. Oliwka zmienia sie w niszczyciela, bo nie pozwala nam nic zbudowac - wszystko w trakcie procesu rozwala:)))))))
Dodaj komentarz