e tam...
kuzynka moja urodzila coreczke!!!!!
zdrowy babel, ponad 3 kg:)
skonczylam pic kawusie, i klikam. rece mnie juz bola, dzisiaj caly dzien przed kompem. ale jutro mnie nie bedzie wiec odpoczne:)
kurka co do mojego bloga - to ja nie wiem jak tam sie cos robi:( jakby ktos chcial mi cos wytlumaczyc moze. wiem jak sie wkleja obrazki:) no i metoda prob i bledow jakos doszlam jak mozna cos tam dopisac z prawej strony. a lewa? niektorzy maja takie fajne coski tam, a ja nie mam:( a kcialabym jakiego motylka czy kubusia parchatka czy cos...
(z kubusiem parchatkiem to bylo tak - moja kumpela ze stodiow kiedys na widok maskotki krzyknela "ooo, popatrz parchatek"... popatrzylam sie na nia dziwnie, myslac ze moze cos jej sie zrobilo, i tak krzyknela. ale ona normalny wyraz twarzy miala, i plcem pokazywala w ktoras strone, wiec popatrzylam tam - no i sie dowiedzialam. ze to o kubusia chodzilo:) Ja tam kocham misie i aniolki wiec nie mialam nic przeciwko, tylko zeby zaraz parchatek? no to ona powiedziala ze to tak pieszczotliwie...a niech jej tam bedzie.)
ludzie ciekawe czy wy tez tak czasem macie ze zanim siadziecie do kompa to wiecie wszystko co napisac a jak juz usiadziecie to ni dudu? ja tak mam. moze to tylko te trudne poczatki nie wiem:(
taki sobie slonik. na szczescie...