po wizycie
...zostala sterta naczyn do mycia... no i Moje Szczescie sie zaofiarowalo dzielnie!!! cudo nie ludz!!!
a szwagierka i jej rodzinka to w sumie fajne ludziki:) zwlaszcza dzieciaczki - 3 latka i 4.5:) bardzo zywe:)
i ciasto tez upieklam a co!!!:)
p.s. a katar jak chycil tak trzyma:(