gdzies mi zginela noc...
... uczciwego znalazce uprzejmie uprasza sie o zwrot tejze. moze byc przez e-mail. znaki szczegolne - sen 4-5godiznny, slodki, kojacy, regenerujacy nadszarpniete sily i nerwy...
Oliwka zazyczyla sobie budzic sie co godzinke... z glosnym krzykiem domagajac sie mleczka... sie zastanawiam skad sie ono tam bierze bo mi sie wydawalo ze ja mam jego malo... czyzby to ten nagly skok wzreostowy o ktorym uprzedzano nas, ze wtedy dzieciatka w zasadzie jedza przez 24h z malenkimi przerwami???? i ze to chodzi o to zeby sobie zapewnic jedzonko na nastepny etapik zycia??? wg roznych zrodel ten skok mial byc w 3 lub 4 tygodniu zycia, a Oliwka wczoraj skonczyla 4 tygodnie:)))
oto kolejne zapytanie do lekarza, przy okazji srodowej wizyty...