****
co za snieta pogoda. Oliwka spi co 2-3 godziny, trze oczka caly czas, ja polprzytomna laze i nic mi sie nie chce, najchetniej polozylabym sie spac, przymulone slonko raz mocniej raz slabiej grzeje, przy tym wszystkim jest ze 24 stopnie. plus wilgoc - daje razem ok 28. gupia pogoda.
glupie mrowki zalegly sie nam pod dywanem (wykladzinowatym), dzisiaj je spryskalam Rajdem. dodatkowo pokropilam jeszcze czyms takim ze maja to zaniesc do mrowiska i wszystkie od tego wyzdychac. co mam nadzieje ze sie stanie...
walczymy z bajzlem. nie za bardzo to wychodzi, bo jak tu posprzatac skoro wszystkiego nie ma gdzie poupychac, a Moje Szczescie = Chomik niczego nie wyrzuci?????
ech... i w ogole...