pelen wrazen...
i to niekoniecznie pozytywnych...
1. od rana leje. deszcz.
2. Oliwka jest marudna. od rana.
3. Oliwka wylala herbate z miodem na i do klatki kroolika (no dobra, troche mojej winy bo sobie z klatki uczynilam podreczny stoliczek za pomoca broszurki reklamowej. to mam za swoje. ) w efekcie czego:
* kroolik zyskal dodatkowe czyszczenie klatki
* chyba mu smakowalo bo skrzetnie zlizywal pozostale na pretach klatki kropelki...
4. w zwiazku z w.w. deszczem lejacym od rana - zamokla nam cala poczta.
jak dla mnie wystarczy.