***
nie wyspie sie juz pewnie nigdy w tym zyciu... jako ze jeszcze ciagle karmie Dominika w 90%piersia (dostaje tylko jedna butelke dziennie sztucznego mleczka, wypija z laska jakby to jakies rzadkie swinstwo bylo:P ) - karmie go w nocy 2-4 razy, w efekcie przewaznie z nami spi. w efekcie przewaznie my sie nie wysypiamy, bo gdzies tam w podswiadomosci sie ma to ze dziecko z nami spi - ostroznie! na kaszki sie poki co bardzo otrzasal, wiec poczekam teraz az wyzdrowieje i bedize drugie podejscie do kaszek:) zobaczymy. przeciez ten moj maly "mencizna" dzis skonczyl 5 miesiecy!!! alez ten czas leci!
Oliwka uparcie okazuje wielkie miloscie do swego Braciszka... dzisiaj uczylam ja mowic "Dominik". poki co - jestesmy w lesie...:
- powiedz : Dominik
- noooo!
- no to powiedz : do
- do
- mi
- mi
- nik
- nik
- teraz powiedz Do-mi-nik
- chocolate! (po hiszpansku brzmi to "ciokolate!")