Nowy Rok...
... witalismy kameralnie ...
... dzieci zrobily nam te uprzejmosc i nie obudzily sie w trakcie odliczania do polnocy... :o)
... a wiec byly zyczenia, drzacy glos, lezka w oku... ze szczescia... ze trafilam w koncu na to Moje Szczescie, i ze juz jest tylko Moje ponad 4 lata... i ze mamy Nasze Szczescia Dwa... i ze...
***