zagadka...
...dla mnie pewnie nie do odgadniecia...
ILE perfum/wody kolonskiej/dezodorantu musial wylac na siebie pewien przypadkowo napotkany przez nas w czasie spacerku OSOBNIK plci meskiej, skoro DAL SIE POCZUC (ze tak sie wyraze) z odleglosci okolo metrow 15, przy wietrze slabo wiejacym w rozmaite kierunki??? dodam jeszcze ze nie jestem jakos uprzedzona i uwazam ze mezczyzna niekoniecznie powinien rozsiewac wokol siebie swoj wlasny BO. lagodnie ujmujac. ale zeby 15 metrow????