slowko...
Mniejszy jest ogolnie bardzo gadatliwy, ale w swoim jezyku, do ktorego nikt jeszcze nie wymyslil dekodera... ani slownika. jedno jedyne slowko ktore rozumiemy to jest MNIAM. czasem brzmi jak NAM. wymawiane masowo - mniamniamniamniamniamniam albo namnamnamnamnamnam. znaczy: jedzenie-kazde, picie-kazde oraz smoczek. cala reszta bardziej przypomina chinszczyzne niz jakikolwiek inny jezyk. aha, jak jest mocno rozzalony to jeszcze powie: mamamamam. coby wlasnie na ratunek przyleciala. no i lece...
___________________________________________
p.s. do notki poprzedniej a raczej komentarza wziuuum: no wlasnie sek w tym ze powiedziala ze srubokret a zlapala sie za wiertarke! cale szczescie ze kiedys wiertla pochowalam, bo to kupione dla Mniejszego bylo, a on z gatunku tych wszystko-pchajacych-do-buzi :)