VIP :P
co do tej wiosny to jest sprawa bardzo wzgledna...
ale ale - niespodziewanie zupelnie - dzisiaj rano, ni z tego ni z owego wyjrzalam sobie przez okno coby sprawdzic czy jednak moze wzrosla temperatura za oknem (niestety, ciagle ponizej 0) i co zobaczylam??? no?? (z gory przepraszam za kiepska jakosc zdjec, robilam z kuchni przez zamkniete okno, moje okna sie nie otwieraja normalnie tylko sie przesuwaja i narobilabym tyle halasu ze ptactwo by sobie polecialo.poza tym w oknach mam moskitiery... a poza wszystkim - mam tylko 4x zoom optyczny niestety. klikac prosze w celu powiekszenia obrazka...)
biedaczysko myslal ze we wklesnieciu pokrywy piaskownicy sie wykapie albo napije wody...
...a tu lod...
zadzwonilam potem do meza i opisalam zjawisko w celu ustalenia coz to za indywiduum nas odwiedzilo. maz stwierdzil ze to KARDYNAL :o)
a tu jeszcze zdjecia robione PRZEZ mojego meza, jego wlasna komorka: