no wiosna, no! - cz.2. :)
jako ze sloneczko daje czadu (NARESZCIE!!!) - obserwujemy przyrode :) a co ! :)
hiacyncik juz-juz prawie kwitnie :)
na cale szczescie te kielki klonowe nie na moim ogrodku sobie kielkuja :)
zonkilek tez juz PRAWIE jest :)
a tu ja wiem ze nieostre i w ogole ale czy nie slicznie sie woda skrzy? :)
* * *
a z takich zwyklych spraw - Wieksza ciagle pokasluje i nie wiem czy ciagac ja do lekarza czy dac sobie spokoj i poczekac... dzisiaj w ciagu dnia bylo spoko, tylko na noc.. zanim poszla spac to z 2 godziny sie darla (juz nie mam sily opisywac o co!) i teraz kaszle... zolza mala...
bratanica MS ma 18tke i jakos tak nie wiem co jej kupic... wymyslilam bransoletke z bursztynami... obaczym...
zupelnie inna energia we mnie wstapila jakos tak jakby, odkad zaczelo swiecic slonko!!! oby tak dalej!!