trick-or-treat!
no tak, Devils Night juz za nami, na te okolicznosc maz schowal samochod do garazu.jakos nie chcialoby mi sie ogladac go (samochodu) obsypanego smieciami obrzuconego jajkami i lichowieczym jeszcze! :)
a dzis wieczorem Wieksza pojdzie z koszyczkiem i w stroju CZerwonego Kapturka zdobywac zapasy slodkosci na najblizsze tygodnie! i moze nawet Mniejszy dolaczy - zobaczymy czy sie da zrobic na zyrafa! :)