obrazkowo.
na poczatek ogloszenia o sprzedazy samochodow:
a teraz - cos do kawy:
no to smaczenego :)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 |
na poczatek ogloszenia o sprzedazy samochodow:
a teraz - cos do kawy:
no to smaczenego :)
...zatopiony. ustrzelila nas dzisiaj Wieksza. przed samym spaniem...
Moje Szczescie czyta Wiekszej rozmaite ksiazki, i sie jej przypomnialo ze kilka z nich przyniosla rano do naszego lozka. wiec mowi: 'Daddy, Daddy, my "Blue*"-book is in your bed!/Tatusiu, moja ksiazeczka o Blue jest w twoim lozku/'. MS przychodzi, patrzy na lozku - nie ma, pod lozkiem nie ma, strzepnal koldre - nie ma. a ze mielismy jeszcze inna ksiazke o Blue, ktorej jeszcze Wieksza nie czytala wiec wzial ja myslac ze ja przekupi. ale ona swoje: "No, Daddy it is in your bed!/Nie Tatusiu, tamta jest w twoim lozku!/" MS mowi:"No, you must have brought it here/Nie, pewnie przynioslas ja tutaj=do swojej sypialni" Cora sie upiera: "No Daddy, it is in your bed!... Under the pillow!!!/Nie Tatusiu, ona jest w twoim lozku!... pod poduszka!!!"
ha ha ha. niedomyslni rodzice o.
___________________________________________________
*Blue - niebieski szczeniak z programo-kreskowki dla dzieci :)