nasz chleb powszedni... ;)
pieczenia fazy ciag dalszy. smigielka nawet dostalam jakiegos w minony weekend, albowiem odwiedziala nas MSowa bratanica :) no i skoro ludziom smakuje... ;) chlebus pelnoziarnisty, muffinki czekoladowe, kolejnego dnia - buleczki cynamonowe:
pyyycha wyszly :)
a teraz dzieciaki maja tydzien ferii... kupilam sobie herbapolowska herbatke - melisa z wanilia... moze jakos przezyje ;)